Archiwum sierpień 2003


sie 29 2003 dodaj bloga
Komentarze: 3

Poszedłem skuszony nagrodą, i chyba nie wygram. Tuman jestem niesamowity, że pisarz żaden to wiem, ale żeby stary pirat komputerowy nie potrafił na jakimś starym blogu z młodą informacją? W swoim czasie na Grzybowskiej rozwalałem wszystkie zabezpieczenia przed kopiowaniem w grach (wtedy to jeszcze w Polsce było legalne) Co prawda komputer był 8bitowy, Atari miał na imię. Mam jeszcze jeden taki na strychu. Ale takich problemów nie miałem. Starość chyba albo jakaś inna skleroza. 

Dodaj swojego bloga do RANKINGu!

Nazwa: czego? 

adres (z http://) jakiej strony? 

Opis: tego co naskrobałem? czy tego co mi się wydaje, że popełnie? cholera wie. dodał: no to chyba ja?

więc powpisywałem co chciałem a i tak nigdzie się nie pokazało, a tak się starałem. Wkurzony jestem coraz bardziej. Rano w sklepie bździągwa nie dała mi zakupów na kredyt (poszedłem i zapomniałem pieniędzy) "żona powiedziała, że nie będzie za pana płacić" mówi. Jakby kiedykolwiek płaciła. I musiałem zapylać jeszcze raz, bo jeść i palić się chce. Wesołe jest życie staruszka! cholera mięso mi się chyba przypala...

emeryt : :
sie 29 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

tyle się napisałem i gdzieś to wcieło. Webmaster tego bloga chyba olewa swoją pracę nie działa to tak jak powinno, albo ja nie wiem jak powinno działać.

emeryt : :
sie 28 2003 Nagłówek
Komentarze: 4

i po co tu komu nagłówki? Siedzę pół godziny i nie potrafię nagłówka wymyśleć. Trag by to szlafił mam całkowity zanik nikotyny w organiźmie, dobrze że się kawa jeszcze nie skończyła. Nie podoba mi się ta strona bo nie mam co palić a do sklepu 3 kilometry.

emeryt : :
sie 28 2003 Interfejs
Komentarze: 3

Mam mały problem z obsługą tego programu. Niby człowiek nie gapa a nie wszystko mi tu działa tak jak bym chciał. Chyba zacznę pisać u siebie w notatniku i kopiować tu. A może inne blogi są łatwiejsze w obsłudze, muszę poszukać.

emeryt : :
sie 28 2003 Nigdy nie jest za późno aby zacząć coś...
Komentarze: 1

Blog jest dla mnie czymś nowym. To taki trochę ekshibicjonizm (jak to sie pisze?) i to nie tylko przed sobą. Tu trzeba się liczyć z tym, że w przeciwieństwie do pisanego po kątach pamiętnika, który można ukryć w szufladzie, jest to natychmiast opublikowana mini książka. A może już nic nie warto zaczynać? Nooo. Pażyjom uwidim, jak to mówią amerykanie znający trochę rosyjski.

emeryt : :